5 mar 2014

BERNARD RUDOFSKY - NIE POTRZEBUJEMY NOWEJ TECHNOLOGII, ALE NOWEGO SPOSOBU ŻYCIA (1938)



(Komentarze na temat projektu domu na wyspie Procida)

Jak ludzie mogą oczekiwać dobrej architektury, skoro ubierają się tak źle.   
WILLIAM MORRIS 

Od dłuższego czasu utraciliśmy kontakt z ziemią, po której stąpamy.
Dżentelmen, który po powrocie ze swojej porannej, konnej przejażdżki może zdjąć swoje skórzane legginsy tylko za pomocą wyspecjalizowanych narzędzi.
Dama, która nosi buty na obcasach tak wysokich, że zachęcają ją one do siedzenia lub położenia się, ale nie nadają się do chodzenia. 
Atletyczna kobieta, która wkłada swoje stopy w 3 pary grubych wełnianych skarpet po to tylko by wciskać je w bolesne buty z kolcami przypominające pudełko.
Albo, zupełnie z innej strony, skacząca i tańcząca balerina, nosząca tak zwane buty do tańca, które zostały do tych skoków stworzone (wysokość bez wdzięku).
 – oni wszyscy stracili kontakt z powierzchnią pod ich stopami.
Nie znają uczucia radości, które towarzyszy kontaktowi podeszwy stopy z piaskiem na plaży, świeżo ściętą trawą lub zimnym prążkowanym marmurem. Epitafia starożytnych Rzymian zachwalały chłód zmarłych. Owidiusz wychwalał w pieśniach szlachetny chłód. Asfalt jest powierzchnią dla samochodów, nie dla stóp. 


(To, co tu przedstawiamy to dom wiejski [country house])
Schody nie pasują do domu wiejskiego. Schody są najważniejszym elementem architektury monumentalnej, powinny być tworzone na zewnątrz budynku, jako elementy krajobrazu.
W małym domu z wąską stromą klatką schodową, nie da się chodzić z gracją, trzeba skakać.
Co do okien, jakże nędzne i głęboko burżuazyjne są to elementy. Okna są otwarciami w ścianach, na dowolnej żądanej wysokości, często też wycinane w dachach, które wpuszczają do wnętrza pewną ilość światła i powietrza. W południowych regionach, okna są montowane na wysokości krzesła. Jest to mimo wszystko nadal najprzyjemniejsza lokalizacja, zwłaszcza, gdy połączy się ją z siedzącą kobietą o ognistych oczach. W północnych rejonach dolna krawędź okna znajduje się na wysokości pasa. Ten styl jest preferowany przez dobrze odżywionych mężczyzn, którzy mają w zwyczaju wypełniać otwór wychylając przez niego swoją głowę.
Nie wydaje się, aby okna były lokalizowane w dogodny sposób. Czasami nawet pojawiają się stopnie wiodące do okna. W Palazzo Pitti znajduje się elegancka klatka schodowa wiodąca do okien. Istnieją dziś okna, które są nieporównanie wielkie i niezrozumiale piękne, niemniej jednak nadal pozostają oknami.
Starożytne domy miały niewiele okien, o ile w ogóle je posiadały. Jedynym otwarciem uznawanym za stosowne dla pomieszczenia były drzwi, służyły one bowiem jako przejście.

(To jest dom wiejski dla kobiety)
W IV wieku w Rzymie znajdowało się 856 publicznych łaźni i 11 kąpielisk termalnych.
Nowoczesny mężczyzna już się nie kąpie, on się czyści. W tym celu wspina się do żelaznej wanny długiej od 1.5 do 1.9 metra i szerokiej na 80 cm. Przyjmuje różne pozycje, w zależności od swoich zdolności i chęci bycia czystym. Kąpiel, bo tak nazwiemy tę czynność dla naszych obecnych potrzeb, trwa od 10 do 15 minut. Scenerią jest wysoki i wąski pokój, często doświetlony przez okno, w którym znajdują się liczne przyrządy służące do dbania o higienę.
Kiedy kąpiel jest skończona, nowoczesny człowiek się osusza.
(Podczas gorącego sezonu, jednostki obu płci, genialnie przebrane, nadciągają nad pobliskie wybrzeża. Jednak jest powszechnym zwyczajem, by stroje te zachować również będąc w wodzie. Ci, którzy tego nie zrobią, są karani.)
W domu łazienka jest pusta i dobrze oświetlona. Na środku podłogi znajduje się wbudowany basen. Poranne słońce wchodzi do pomieszczenia przez otwarte drzwi. (Intymność pomieszczenia jest podkreślona przez otwarte drzwi). Przyrządy do higieny są trzymane w innym pomieszczeniu.
Wbudowane garderoby są dziś codziennością. To samo tyczy się piskliwych, skrzeczących łóżek z zagłówkiem po jednej stronie i oparciem dla stóp po drugiej, lub może po prostu z kolejnym zagłówkiem. Łóżko z metalowymi rurami lub kolumnami podtrzymującymi baldachim, z pozłacanymi lub posrebrzanymi zdobieniami, z rzeźbami i mozaikami. Stylowe łoża posiadają męskie i żeńskie imiona Maria Teresa albo Ludwik XIV.
Kiedy mówimy łóżko, mamy na myśli legowisko, weselne lub ślubne łoże, lub takie, które zachęca nas to samotnych, pozbawionych namiętności odpoczynków.
Stwórzmy łóżko z litego kamienia i nazwijmy je CLINIUM.
Nie będziemy mieć stołu, który załamie się pod ciężarem prezentów albo rozklekotanego stołu z szufladami, albo stołu, który naciska na żołądek i służy jako kryjówka dla stóp.
Żadnych stołów dla łokci i ciężkich głów. 
Ani też nie chcemy zachować stołu jadalnego, biurka, stoliczka nocnego czy stołu kuchennego.
A teraz krzesła: krzesło stołowe, krzesło bujane, wypchany fotel, który przypomina łóżko, krzesełko dla dziecka (biedne dzieci!) leżanko fotele (easy chair to angielsko-amerykańska nazwa tego krzesła – nazwijmy je niezręcznym krzesłem), taboret, i ostatecznie chaise longue. Zaiste, można siadać w każdej możliwej pozycji.
Weźmy więcej kamienia i zbudujmy krzesło i je również nazwijmy clinium. Trzy takie CLINIA tworzą oczywiście trafnie nazwane triclinium. Wszystko, czego teraz potrzebujemy to marmurowa płyta, która posłuży za stół.
To nieprawda, że starożytny zwyczaj jedzenia w półleżącej pozycji powoduje bóle żołądka, prawdą jest natomiast fakt, że siedzenie przy stole w taki sposób, jaki robimy to współcześnie jest niezdrowe. W starożytnym Rzymie początkowo to mężczyźni leżeli, podczas gdy kobiety siedziały. Triclinium mieści 6 osób. W czasach imperatorów, kobiety pozwoliły sobie na takie odstępstwa, że one również rozciągnęły się wzdłuż stołów. Nazywało się to dekadencją. 

(To jest dom wiejski dla kobiety o szerokich horyzontach)
Nasza idea pozycji leżącej jest mitologiczna. Każda kobieta powinna rozpoznać, że jest to dla niej najbardziej pochlebiająca pozycja: wszystkie Venus, Danaes i Olympie malowane były w leżących pozycjach. O Madame Recamier, roztropnej kobiecie o dobrym smaku, porozmawiamy później.
Korekta naszych posiłkowych zwyczajów jest konieczna, byśmy mogli zaadoptować się do horyzontalnej pozycji przy stole. Po pierwsze wszystkie bronie – noże do steków i ryb, noże do filetowania i noże do obierania owoców – muszą być wygnane do kuchni. Kuchnia chińska, najstarsza i najpełniejsza w smaku ze współczesnych kuchni odrzuca wszelkie srebra stołowe: Chińczycy nie wkładają sobie do ust metalowych przedmiotów. Tureccy chłopi jedzą sprawnie i entuzjastycznie za pomocą kawałka chleba, nigdy nie brudząc sobie rak. Drewniana łyżka używana przez więźniów podbiłaby stół każdego smakosza.
Nasz nieoświecony gust i brak wrażliwości staje się jeszcze bardziej wyraźny, gdy popatrzymy na swój ubiór.
(absurdalność męskiego stylu ubierania się zasługuje tylko na westchnienie)
To, co jest przerażające i niezrozumiałe to fakt, że aby użyć materiału, musimy go najpierw pociąć. Co jest niewytłumaczalne, nawet biorąc pod uwagę kobiecą potrzebę ubierania się w minimalne ilości tkaniny. Jedno spojrzenie na książkę o starożytnych strojach uczy nas, że nie było potrzeby teatralnie się  "udrapowywać"  na każdą możliwą okazję. Szczerość młodych Spartańskich dziewcząt zapowiedziała szczególne upodobanie do dekoltu pośród współczesnych kobiet. Następny przykład – czy jest na tym świecie coś brzydszego, nędzniejszego i bardziej służalczego niż rękaw? (Drugie westchnienie należy się rękawom otaczającym męskie nogi, rękawom, które 2 tysiące lat temu zostałyby uznane za barbarzyńskie i wstydliwe. Czy nikt już nie pamiętna, że mężczyźni nosili spódnice? Myśl o Salomonie, Peryklesie czy Dantem w spodniach jest wyjątkowo nieprzyjemna. Czy są jacyś mężczyźni, którzy noszą buty a nie mają zdeformowanych nóg? Czy istnieje jakikolwiek but, zrobiony choćby przez najlepszych rzemieślników z Padwy czy Baty, który byłby zaprojektowany na ludzka stopę? Urodziliśmy się ze stopami o kształcie wachlarzowym a nie szpiczastym.
Czy jest ktoś, kto zauważył śmieszność męskich kapeluszy? Oczywiście, że nie, a na dodatek dżentelmeni traktują swoje kapelusze bardzo poważnie.
Czy jakaś kobieta pamięta jak ułożyć swoje włosy przy pomocy chusty, jak zawinąć je w turban albo jak przyozdobić fryzurę?
Dzisiejsze stylowe fryzury układa się za pomocą urządzeń elektrycznych albo nakłada się papiloty, które są ledwo widoczne spod kapelusza.
Kobiety ubierające się jak Eugenie mogłyby wyglądać głupio w clinium. Długa tunika jest bardziej akceptowalna. Pani Recamier to zauważyła, zdjęła nawet  buty i pończochy.
Kobieta o szerokich horyzontach nie mogłaby założyć modnych ubrań, kapeluszy oraz butów w swoim własnym domu.
Sypialnia w jej domu nie posiada żadnych mebli, nawet clinium. Pokój w którym chodzi się boso ma podłogę zbudowaną wyłącznie z materacy. Moskitiera w kształcie namiotu zwisa z sufitu.
Jeszcze kilka słów o pościeli. Odkąd dobrze ubrany mężczyzna i dobrze ubrana kobieta zaczęli zakładać kolorową bieliznę (były kiedyś takie czasy, kiedy kolorowa bielizna szokowała) było niewytłumaczalne, że pościel musiała być biała. I jeśli pościel była często zmieniana nie można było już powiedzieć, że kolor jest miarą czystości. Przeciwnie im czystszy mężczyzna, tym bezpieczniejsze jego łóżko. Kobiety powinny zwrócić uwagę na drugi plan obrazów związanych ze spaniem w naszych muzeach. Wrócą wtedy do domu pełne wiedzy i nowych pomysłów.


Plan „Procida house”
Pokój dla służby wychodzi na drogę prowadzącą do wejścia.
Pokój do kąpieli (łaźnia) nie jest wyposażony w urządzenia. Wgłębienie w podłodze zbiera wodę do kąpieli. Poranne słońce wdziera się przez otwarte drzwi. Sprzęt toaletowy umieszcza się w sąsiednim pokoju/pomieszczeniu.
Dziedziniec w rzeczywistości jest pokojem gościnnym. Jego podłoga składa się z trawnika, małych stokrotek i przetacznik (gatunek kwiatka org. Veronica). Na wiosnę są tam też fikołki oraz orchidee. Nieustannie zmieniające się niebo służy jako sufit. Przed letnim słońcem możemy bronić się długim płótnem. Kominek umożliwia pozostanie tam w trakcie wiosennych wieczorów, ale także na jesieni. Psy, koty oraz gołębie znajdą tu schronienie.
Przed wejściem do sypialni, gdzie podłoga składa się z samych materacy, jest miejsce – garderoba, gdzie należy zostawić swoje buty. Moskitiera, która wisi na suficie chroni przed komarami i muchami.
Kuchnia jest elektryczna. Wszystkie posiłki są gotowe, dlatego też nie trzeba wykonywać jakichkolwiek prac przy stole.
Jadalnia otwarta jest zarówno na dziedziniec, jak i na ogród. Nie ma tam stołu ani krzesła, ale za to jest jedna (lub więcej) kanapa, na której można usiąść. Tworzy się bi- albo triclinum wokół stolika deserowego. Ten układ pozwala architektowi na rozwiązanie szeregu problemów takich jak tusza i złe trawienie. Nie wspominając o walorach estetycznych.
Pokój muzyczny, służy w czasie niepogody jako pokój gościnny. Wzdłuż jednej ze ścian znajduje się kanapa, która może służyć jako łóżko dla jednej albo dwóch osób. 










tłum. Ł.W.
źródło:  Bernard Rudofsky, Lessons from Bernard Rudofsky, 2007.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz