(Komentarze na temat projektu domu na wyspie Procida)
Jak ludzie mogą
oczekiwać dobrej architektury, skoro ubierają się tak źle.
WILLIAM MORRIS
Od dłuższego czasu utraciliśmy kontakt z ziemią, po której
stąpamy.
Dżentelmen, który po powrocie ze swojej porannej, konnej przejażdżki
może zdjąć swoje skórzane legginsy tylko za pomocą wyspecjalizowanych
narzędzi.
Dama, która nosi buty na obcasach tak wysokich, że zachęcają
ją one do siedzenia lub położenia się, ale nie nadają się do chodzenia.
Atletyczna kobieta, która wkłada swoje stopy w 3 pary grubych wełnianych
skarpet po to tylko by wciskać je w bolesne buty z kolcami przypominające
pudełko.
Albo, zupełnie z innej strony, skacząca i tańcząca
balerina, nosząca tak zwane buty do tańca, które zostały do tych skoków stworzone (wysokość
bez wdzięku).
– oni wszyscy stracili kontakt z powierzchnią pod ich stopami.
Nie znają uczucia radości, które towarzyszy kontaktowi podeszwy
stopy z piaskiem na plaży, świeżo ściętą trawą lub zimnym prążkowanym marmurem.
Epitafia starożytnych Rzymian zachwalały chłód zmarłych. Owidiusz wychwalał w pieśniach
szlachetny chłód. Asfalt jest powierzchnią dla samochodów, nie dla stóp.
(To, co tu przedstawiamy to dom wiejski [country house])
Schody nie pasują do domu wiejskiego. Schody są
najważniejszym elementem architektury monumentalnej, powinny być tworzone na
zewnątrz budynku, jako elementy krajobrazu.
W małym domu z wąską stromą klatką schodową, nie da się
chodzić z gracją, trzeba skakać.
Co do okien, jakże nędzne i głęboko burżuazyjne są to
elementy. Okna są otwarciami w ścianach, na dowolnej żądanej wysokości, często
też wycinane w dachach, które wpuszczają do wnętrza pewną ilość światła i
powietrza. W południowych regionach, okna są montowane na wysokości krzesła.
Jest to mimo wszystko nadal najprzyjemniejsza lokalizacja, zwłaszcza, gdy połączy
się ją z siedzącą kobietą o ognistych oczach. W północnych rejonach dolna krawędź
okna znajduje się na wysokości pasa. Ten styl jest preferowany przez dobrze
odżywionych mężczyzn, którzy mają w zwyczaju wypełniać otwór wychylając przez
niego swoją głowę.
Nie wydaje się, aby okna były lokalizowane w dogodny sposób.
Czasami nawet pojawiają się stopnie wiodące do okna. W Palazzo Pitti znajduje
się elegancka klatka schodowa wiodąca do okien. Istnieją dziś okna, które
są nieporównanie wielkie i niezrozumiale piękne, niemniej jednak nadal
pozostają oknami.
Starożytne domy miały niewiele okien, o ile w ogóle je
posiadały. Jedynym otwarciem uznawanym za stosowne dla pomieszczenia były
drzwi, służyły one bowiem jako przejście.
(To jest dom wiejski dla kobiety)
W IV wieku w Rzymie znajdowało się 856 publicznych łaźni i 11
kąpielisk termalnych.
Nowoczesny mężczyzna już się nie kąpie, on się czyści. W tym
celu wspina się do żelaznej wanny długiej od 1.5 do 1.9 metra i szerokiej na 80
cm. Przyjmuje różne pozycje, w zależności od swoich zdolności i chęci bycia
czystym. Kąpiel, bo tak nazwiemy tę czynność dla naszych obecnych potrzeb, trwa
od 10 do 15 minut. Scenerią jest wysoki i wąski pokój, często doświetlony przez
okno, w którym znajdują się liczne przyrządy służące do dbania o higienę.
Kiedy kąpiel jest skończona, nowoczesny człowiek się osusza.
(Podczas gorącego sezonu, jednostki obu płci, genialnie
przebrane, nadciągają nad pobliskie wybrzeża. Jednak jest powszechnym
zwyczajem, by stroje te zachować również będąc w wodzie. Ci, którzy tego nie zrobią,
są karani.)
W domu łazienka jest pusta i dobrze oświetlona. Na środku
podłogi znajduje się wbudowany basen. Poranne słońce wchodzi do pomieszczenia
przez otwarte drzwi. (Intymność pomieszczenia jest podkreślona przez otwarte
drzwi). Przyrządy do higieny są trzymane w innym pomieszczeniu.
Wbudowane garderoby są dziś codziennością. To samo tyczy się
piskliwych, skrzeczących łóżek z zagłówkiem po jednej stronie i oparciem dla
stóp po drugiej, lub może po prostu z kolejnym zagłówkiem. Łóżko z metalowymi
rurami lub kolumnami podtrzymującymi baldachim, z pozłacanymi lub posrebrzanymi
zdobieniami, z rzeźbami i mozaikami. Stylowe łoża posiadają męskie i żeńskie
imiona Maria Teresa albo Ludwik XIV.
Kiedy mówimy łóżko, mamy na myśli legowisko, weselne lub
ślubne łoże, lub takie, które zachęca nas to samotnych, pozbawionych
namiętności odpoczynków.
Stwórzmy łóżko z litego kamienia i nazwijmy je CLINIUM.
Nie będziemy mieć stołu, który załamie się pod ciężarem
prezentów albo rozklekotanego stołu z szufladami, albo stołu, który naciska na
żołądek i służy jako kryjówka dla stóp.
Żadnych stołów dla łokci i ciężkich głów.
Ani też nie chcemy zachować stołu jadalnego, biurka,
stoliczka nocnego czy stołu kuchennego.
A teraz krzesła: krzesło stołowe, krzesło bujane, wypchany
fotel, który przypomina łóżko, krzesełko dla dziecka (biedne dzieci!) leżanko
fotele (easy chair to angielsko-amerykańska nazwa tego krzesła – nazwijmy je
niezręcznym krzesłem), taboret, i ostatecznie chaise longue. Zaiste, można siadać
w każdej możliwej pozycji.
Weźmy więcej kamienia i zbudujmy krzesło i je również
nazwijmy clinium. Trzy takie CLINIA tworzą oczywiście trafnie nazwane
triclinium. Wszystko, czego teraz potrzebujemy to marmurowa płyta, która posłuży
za stół.
To nieprawda, że starożytny zwyczaj jedzenia w półleżącej
pozycji powoduje bóle żołądka, prawdą jest natomiast fakt, że siedzenie przy
stole w taki sposób, jaki robimy to współcześnie jest niezdrowe. W starożytnym
Rzymie początkowo to mężczyźni leżeli, podczas gdy kobiety siedziały.
Triclinium mieści 6 osób. W czasach imperatorów, kobiety pozwoliły
sobie na takie odstępstwa, że one również rozciągnęły się wzdłuż stołów.
Nazywało się to dekadencją.
(To jest dom wiejski dla kobiety o szerokich horyzontach)
Nasza idea pozycji leżącej jest mitologiczna. Każda kobieta
powinna rozpoznać, że jest to dla niej najbardziej pochlebiająca pozycja: wszystkie
Venus, Danaes i Olympie malowane były w leżących pozycjach. O Madame Recamier,
roztropnej kobiecie o dobrym smaku, porozmawiamy później.
Korekta naszych posiłkowych zwyczajów jest konieczna, byśmy
mogli zaadoptować się do horyzontalnej pozycji przy stole. Po pierwsze
wszystkie bronie – noże do steków i ryb, noże do filetowania i noże do
obierania owoców – muszą być wygnane do kuchni. Kuchnia chińska, najstarsza i
najpełniejsza w smaku ze współczesnych kuchni odrzuca wszelkie srebra stołowe: Chińczycy
nie wkładają sobie do ust metalowych przedmiotów. Tureccy chłopi jedzą sprawnie
i entuzjastycznie za pomocą kawałka chleba, nigdy nie brudząc sobie rak.
Drewniana łyżka używana przez więźniów podbiłaby stół każdego smakosza.
Nasz nieoświecony gust i brak wrażliwości staje się jeszcze
bardziej wyraźny, gdy popatrzymy na swój ubiór.
(absurdalność
męskiego stylu ubierania się zasługuje tylko na westchnienie)
To, co jest przerażające i niezrozumiałe to fakt, że aby użyć
materiału, musimy go najpierw pociąć. Co jest niewytłumaczalne, nawet biorąc
pod uwagę kobiecą potrzebę ubierania się w minimalne ilości tkaniny. Jedno spojrzenie
na książkę o starożytnych strojach uczy nas, że nie było potrzeby teatralnie się "udrapowywać" na każdą możliwą okazję. Szczerość młodych
Spartańskich dziewcząt zapowiedziała szczególne upodobanie do dekoltu pośród
współczesnych kobiet. Następny przykład – czy jest na tym świecie coś brzydszego,
nędzniejszego i bardziej służalczego niż rękaw? (Drugie westchnienie należy się
rękawom otaczającym męskie nogi, rękawom, które 2 tysiące lat temu zostałyby
uznane za barbarzyńskie i wstydliwe. Czy nikt już nie pamiętna, że mężczyźni
nosili spódnice? Myśl o Salomonie, Peryklesie czy Dantem w spodniach jest wyjątkowo
nieprzyjemna. Czy są jacyś mężczyźni, którzy noszą buty a nie mają
zdeformowanych nóg? Czy istnieje jakikolwiek but, zrobiony choćby przez
najlepszych rzemieślników z Padwy czy Baty, który byłby zaprojektowany na
ludzka stopę? Urodziliśmy się ze stopami o kształcie wachlarzowym a nie
szpiczastym.
Czy jest ktoś, kto zauważył śmieszność męskich kapeluszy?
Oczywiście, że nie, a na dodatek dżentelmeni traktują swoje kapelusze bardzo
poważnie.
Czy jakaś kobieta pamięta jak ułożyć swoje włosy przy pomocy
chusty, jak zawinąć je w turban albo jak przyozdobić fryzurę?
Dzisiejsze stylowe fryzury układa się za pomocą urządzeń
elektrycznych albo nakłada się papiloty, które są ledwo widoczne spod
kapelusza.
Kobiety ubierające się jak Eugenie mogłyby wyglądać głupio w
clinium. Długa tunika jest bardziej akceptowalna. Pani Recamier to zauważyła, zdjęła
nawet buty i pończochy.
Kobieta o szerokich horyzontach nie mogłaby założyć modnych
ubrań, kapeluszy oraz butów w swoim własnym domu.
Sypialnia w jej domu nie posiada żadnych mebli, nawet
clinium. Pokój w którym chodzi się boso ma podłogę zbudowaną wyłącznie z
materacy. Moskitiera w kształcie namiotu zwisa z sufitu.
Jeszcze kilka słów o
pościeli. Odkąd dobrze ubrany mężczyzna i dobrze ubrana kobieta zaczęli zakładać
kolorową bieliznę (były kiedyś takie czasy, kiedy kolorowa bielizna szokowała)
było niewytłumaczalne, że pościel musiała być biała. I jeśli pościel była
często zmieniana nie można było już powiedzieć, że kolor jest miarą czystości.
Przeciwnie im czystszy mężczyzna, tym bezpieczniejsze jego łóżko. Kobiety
powinny zwrócić uwagę na drugi plan obrazów związanych ze spaniem w naszych
muzeach. Wrócą wtedy do domu pełne wiedzy i nowych pomysłów.
Plan „Procida house”
Pokój dla służby wychodzi na drogę prowadzącą do wejścia.
Pokój do kąpieli (łaźnia) nie jest wyposażony w urządzenia.
Wgłębienie w podłodze zbiera wodę do kąpieli. Poranne słońce wdziera się przez
otwarte drzwi. Sprzęt toaletowy umieszcza się w sąsiednim pokoju/pomieszczeniu.
Dziedziniec w rzeczywistości jest pokojem gościnnym. Jego
podłoga składa się z trawnika, małych stokrotek i przetacznik (gatunek kwiatka
org. Veronica). Na wiosnę są tam też fikołki oraz orchidee. Nieustannie
zmieniające się niebo służy jako sufit. Przed letnim słońcem możemy bronić się
długim płótnem. Kominek umożliwia pozostanie tam w trakcie wiosennych
wieczorów, ale także na jesieni. Psy, koty oraz gołębie znajdą tu schronienie.
Przed wejściem do sypialni, gdzie podłoga składa się z
samych materacy, jest miejsce – garderoba, gdzie należy zostawić swoje buty.
Moskitiera, która wisi na suficie chroni przed komarami i muchami.
Kuchnia jest elektryczna. Wszystkie posiłki są gotowe,
dlatego też nie trzeba wykonywać jakichkolwiek prac przy stole.
Jadalnia otwarta jest zarówno na dziedziniec, jak i na
ogród. Nie ma tam stołu ani krzesła, ale za to jest jedna (lub więcej) kanapa,
na której można usiąść. Tworzy się bi- albo triclinum wokół stolika deserowego.
Ten układ pozwala architektowi na rozwiązanie szeregu problemów takich jak
tusza i złe trawienie. Nie wspominając o walorach estetycznych.
Pokój muzyczny, służy w czasie niepogody jako pokój
gościnny. Wzdłuż jednej ze ścian znajduje się kanapa, która może służyć jako
łóżko dla jednej albo dwóch osób.
tłum. Ł.W.
źródło: Bernard Rudofsky, Lessons from Bernard Rudofsky, 2007.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz