Polityka zrównoważonego rozwoju jest główną przyczyną
formalnego przewrotu, którego doświadczamy obecnie w architekturze. Być może
jest on mniej „widoczny” niż pojawienie się zbrojonego betonu na początku XX.
wieku, albo zmiana sposobu projektowania za sprawą technik cyfrowych pod koniec
XX. wieku, ale wynika to z faktu, że współczesna rewolucja nie wpływa na
fizyczną strukturę czy wygląd budynku, ale na to, czego nie widzimy, a co
zazwyczaj określa się mianem „zarządzania przestrzenią i energią” – wentylację,
ogrzewanie i oświetlenie. To właśnie na płaszczyźnie kontroli klimatu wnętrz
pojawiają się problemy i rozwiązania związane z emisją gazów cieplarnianych,
dziurą ozonową i katastrofami klimatycznymi. Dzieje się tak, ponieważ przemysł
budowlany jest jednym z największych winowajców jeżeli chodzi o produkcję gazów
cieplarnianych związaną ze spalaniem paliw kopalnych. Jak pokazują statystyki,
budownictwo może być jednym z najważniejszych aktorów na polu zarządzania
energią. Nie pozostawiają one żadnych wątpliwości, że obniżenie konsumpcji jest
jednym z najważniejszych, zarówno pod względem technicznym jak i politycznym,
wyzwań XXI wieku.
Pojęcie „zrównoważony rozwój” zostało zdefiniowane przez
Światową Komisję ds. Środowiska i Rozwoju w 1987 roku jako „rozwój, w którym
potrzeby obecnego pokolenia mogą być zaspokojone bez umniejszania szans
przyszłych pokoleń na ich zaspokojenie”. Dla architektury oznacza to
konieczność znaczącego ograniczenia zużycia energii. Niezbędne do urzeczywistnienia
tego celu narzędzia są już znane od kilku lat. Niektóre z nich proponują
znaczące modyfikacje formy i funkcji architektury, co wymagałoby sporej dawki
zaangażowania także od nas i oznaczało konieczność przedefiniowania jej
plastycznego, krytycznego i przyszłościowego potencjału. W Szwajcarii wszystkie
rozwiązania przyjazne środowisku łączy standard Minergie®, którego celem jest jest redukcja
zużycia nieodnawialnej energii do poziomu kompatybilnego z ideą zrównoważonego
rozwoju. Jego trzy podstawowe założenia to stosowanie hermetycznej skorupy,
doskonałej izolacji termicznej i wentylacji mechanicznej. Cała koncepcja oparta
jest na idei uszczelnienia budynków poprzez zapobieganie niekontrolowanym
transferom ciepła, poza tymi wymuszanymi przez dwustronną wentylację
mechaniczną wyposażoną w systemy rekuperacji. Co znamienne, ten najbardziej
ekologiczny typ budynku jest także najbardziej autonomiczny i odizolowany od
swojego kontekstu. Ten paradoks oznacza potrzebę zerwania z przyzwyczajeniami i
schematami myślowymi związanymi z zamieszkiwaniem w celu stworzenia nowych,
zrównoważonych spojrzeń na architektoniczną formę domu. Jedną z rzeczy, które
musimy zrozumieć, jest wpływ środowiskowych rekomendacji, będących cały czas na
bardzo „technicznym” poziomie, na kształt i funkcję budynków i miast. Wymaga to
spojrzenia na architekturę w oderwaniu od typowych odpowiedzi na innowacje,
które zazwyczaj ograniczają się do przeszczepiania nowych technologii na stare
struktury. Musimy nauczyć się rozpoznawać i wykorzystywać niezdefiniowane
jeszcze formy i techniki od samego początku procesu projektowania, dzięki czemu
będą one się mogły zmaterializować.
Forma/Funkcja
Do dnia dzisiejszego
relację pomiędzy programem i formą określały dwie najistotniejsze (a może nawet
sprzeczne ze sobą) teorie. Heroiczny modernizm, którego fundamentem stał się
zwrot „forma wynika z funkcji” użyty w XIX. wieku przez Louisa Sullivana,
zakwestionował czysto symboliczny i dekoracyjny status architektury. Nowa,
racjonalna, funkcjonalistyczna i uniwersalistyczna architektura miała nadać
„odpowiednią formę” funkcjom zdeterminowanym na poziomie społecznym,
technicznym i ekonomicznym. Architektura stała się po prostu przestrzenną
emanacją programu, odrzucającą jakikolwiek ładunek symboliczny czy emocjonalny.
W latach 60. to credo zostało podważone przez Louisa Kahna i innych, którzy
uznali, że to „funkcja wynika z formy”. Pojęcie programu zostało skrytykowane
jako zbyt jednoznaczne w stosunku do różnorodności potrzeb i aktywności, co
spowodowało konieczność jego przedefiniowania. Historia architektury wskazuje
na fakt, że forma trwa znacznie dłużej niż program czy funkcja, które ulegają
ciągłym modyfikacjom. Bazując na podobnym założeniu Kahn rozwinął nową metodę
kompozycji, w której architektura przestała odzwierciedlać program, ale
generowała system hierarchii. Nie definiując funkcji, hierarchie te w bardziej
abstrakcyjny sposób determinowały powstawanie przestrzeni, będących w relacji
do otoczenia, tworząc bardzo restrykcyjny pod względem struktury, ale
elastyczny w kontekście programu system.
Celem naszych
dociekań jest przeanlizowanie związku formy i funkcji w kontekście warunkowej
relacji architektury i klimatu. Chcemy stworzyć model architektury wolny od
wstępnych założeń formalnych i funkcjonalnych, poza-programową architekturę
otwartą na zmieniające się pory roku, warunki atmosferyczne, przejście dnia w
noc, przemijanie, osobliwe funkcje i niespodziewane formy. Odwracamy tradycyjne
podejście do projektowania, aby stworzyć nową strukturę organizacji
przestrzennej, w której formy i funkcją powstają w odpowiedzi na klimat.
Proponujemy model oparty na pracy z samą przestrzenią, gęstością powietrza,
intensywnością światła, oferując przy tym architekturę postrzeganą jako
geografię i ciągle zmieniający się system pogodowy, który umożliwia pełne
wykorzystywanie różnych klimatów i uwarunkowań pogodowych w zależności od
naszych potrzeb i pragnień, pory dnia czy roku. Zastępujemy w ten sposób
ograniczenia symboliczne i funkcjonalne wolnością interpretacji, umożliwiającą
architekturze generowanie nowego rodzaju przestrzeni, praktyk i momentów w
ramach materii, z której jest ona zrobiona.
Forma
Historia
architektury jest bogata w przykłady działań na materii, które skutkowały powstawaniem
form i interpretacji o charakterze społecznym, kulturowym lub politycznym.
Tkanka urbanistyczna Wenecji i wdzięk jej małych placów i dziedzińców i jest
skutkiem braku źródeł wody pitnej. Ciesząc się przyjemnością przebywania w tych
miejscach i podziwiając sposób w jaki funkcjonują one jako atraktory społecznej
aktywności, warto jest pamiętać o tym, że głównym założeniem campo było odprowadzanie deszczówki do
centralnej studni. Jego kształt i wielkość dopasowane były do ilości wody koniecznej
do funkcjonowania określonej liczby ludzi mieszkających w otaczających plac
budynkach. Z architektonicznego punktu widzenia, forma mieszkania zazwyczaj
wynika z uwarunkowań klimatycznych. Wewnętrzny dziedziniec, tak
charakterystyczny dla domów budowanych w regionach pustynnych, jest
odzwierciedleniem potrzeby przebywania w przestrzeni zewnętrznej ochranianej
przed burzami piaskowymi, a jego stosunkowo małe rozmiary wynikają z chęci ograniczenia
stref niskiego ciśnienia. Miejsca te na początku nie posiadały żadnego konkretnego
sposobu użytkowania, dlatego ich funkcja zmieniała się w czasie.
Niezależnie od tego,
czy funkcjonowały jako zbiorniki wody, zaplecza, ogrody czy foyer, sposób ich
wykorzystania mógł ponadto zmieniać się wraz z porami dnia i wahaniami temperatury.
Strefowanie wertykalne było inną powszechnie używaną sztuczką, generującą
wewnętrzne przestrzenie o zróżnicowanej temperaturze, wilgotności i jasności.
Jeżeli spojrzymy na przekroje domów w starych dzielnicach Bagdadu, zauważymy
sekwencje przestrzeni, rozciągających się od piwnic po dach, w których
temperatura wynosiła odpowiednio 30°C w piwnicy, 35°C na parterze, 42°C na
pierwszym piętrze i 50°C na dachu. Jeżeli zaś chodzi o wilgotność, zmieniała
się ona w odwrotnej kolejności: od 70% w piwnicy do 15% na tarasie dachu. W
zależności od okresu i pory dnia, mieszkańcy przemieszczali się pomiędzy
sirdabem lub piwnicą a talarem, czyli galerią otaczającą patio w poszukiwaniu
ciepła lub chłodu. Co ciekawe, pomieszczenia w domu często nie były nazywane według
funkcji, a według ich właściwości związanych z wewnętrznym klimatem. Rafraîchoir, lub chłodny pokój w wiejskich domach we Francji to przykład formy,
która dzięki odpowiedniej organizacji klimatyczno-przestrzennej znalazła dla
siebie dobre miejsce, zarówno w rzucie jak i w przekroju, pomiędzy chłodniejszą
ścianą północną a cieplejszą ścianą południową, a także pomiędzy wilgotną
piwnicą, gdzie składuje się wino i strychem, gdzie suszy się plony.
Te przykłady
ilustrują, w jaki sposób forma i funkcja wynikają z klimatu. Naszym celem jest
aktualizacja tej relacji – naturalnej lub sztucznej – w dobie zrównoważonego
rozwoju. Wyobrażamy sobie architekturę, które nie jest ani funkcjonalna, ani
analogiczna, ale jest za to zdolna do swobodnego rozwijania się w czasie i
przestrzeni i prowokowania nowych praktyk i zachowań. Pisząc o „obiektywnej
literaturze” Robbe-Grilleta w 1954 roku, Roland Barthes wskazał na jego
determinację w zwalczaniu wszystkich metafor i analogii, a przez to chęć
zniszczenia „pojedynczego, gestaltystycznego
przymiotnika, który związuje wszystkie metafizyczne wątki w jeden węzeł. Tym,
co Robbe-Grillet stara się zniszczyć w bardzo szerokim znaczeniu tego słowa,
jest sam przymiotnik”.
Robbe-Grillet
rzeczywiście odrzucił “tyranię znaczeń” i w swoim eseju “Natura, Humanizm,
Tragedia” jako jej przykładów użył przymiotników modyfikujących rzeczowniki,
tak jak w zwrocie “kapryśna pogoda” lub „stłoczona wioska”, które implikują psychologiczne
odczytywanie przestrzeni.
Dokładnie to
samo zjawisko odrzucamy w architekturze. Każde znaczenie, które wykracza poza
architekturę ogranicza wolność pozostawienia przestrzeni i czasu otwartych na
nowe interpretacje służące generowaniu nowych zachowań i sposobów
zamieszkiwania. Pisząc o „gestach i obiektach” powieści przyszłości,
Robbe-Grillet przewidział naszą chęć stworzenia architektury, która jest „gdzieś przed byciem czymś”. Być może najbardziej fascynującym aspektem tego otwarcia
jest możliwość tworzenia przestrzeni i czasów w teraźniejszości i generowanie
podczas upływu zdania tych niesamowitych labiryntów, w których rzeczywistość
zmienia się z każdym słowem i, jak pisze Gérard Genette „elementy tematu łączą się i zmieniają
na naszych oczach”, a „miejsca, obiekty i sytuacje” kumulują się, odwracają i
multiplikują, tak jak w ciągłym czasie teraźniejszym filmu Zeszłego roku w Marienbadzie. Łączymy radykalną wrażliwość
Robbe-Grilleta z rzeczywistością i możliwościami odnalezienia w niej, tu i
teraz, niezbadanego terytorium, na którym architektura sama z siebie generuje
powstawanie nowych czasów, przestrzeni i praktyk. Myślimy o architekturze,
która wyprzedza znaczenia, co oznacza, że także je produkuje, ale w ramach
własnego, materialistycznego języka. Nie reprezentuje ona nic poza fizycznymi,
klimatycznymi, geograficznymi i fizjologicznymi przestrzeniami i czasami. Taka
architektura zastępuje ograniczenia funkcjonalne i symboliczne otwartością na
użycie i interpretację.
Funkcja
Istnieje
cała archeologia typologii budynków. Składa się ona z przestrzeni zaśmieconej
starymi programami, pomieszczeń, których funkcje są przestarzałe, ruin
nieistniejących aktywności, dawnych stylów życia, antycznych aranżacji i
dekadenckich przyzwyczajeń. We Francji przetrwały niektóre nazwy, takie jak bourne,
chauffoir, buron, vivoir, caouhade, zadrouga, rafraîchoir, ramonétage, curral,
ale dziś prawie nic nam one nie mówią, ponieważ opisują przestrzenie, które
ledwo możemy opisać i zidentyfikować i miejsca w których nie potrafilibyśmy
żyć, nie mówiąc nawet o ich projektowaniu.
Z drugiej strony istnieje
mnóstwo przykładów hybryd, społecznie dziwnych i z dzisiejszego punktu widzenia
niewyobrażalnych przykładów użytkowania przestrzeni, które mogłyby sprawdzić
się w kontekście zamieszkiwania. Domy w wielu wioskach we Francji posiadają na
przykład pomieszczenie nazywane voûte lub kryptą, które funkcjonowało jako stajnia, gnojownia, a także
rodzinny salon. Przebywając w nim w chłodne zimowe wieczory, mieszkańcy mogli
ogrzewać się ciepłem wydzielanym przez zwierzęta i proces fermentacji, za
jednym zamachem rozwiązując problem ogrzewania i tworząc nową praktykę
społeczną. Tak samo veillée, lub
inaczej zebranie wieczorne, pochodzi z czasów, kiedy rodziny spędzały zimowe
noce wspólnie w celu czerpania korzyści w temperatury wytworzonej przez ich
ciała. Na Wyspach Aleuckich podobne zimowe spotkania mogły gromadzić nawet
trzysta osób, zbierających się w wielkich wspólnych schronieniach, które w
czasie letnim powracały do domów rodzinnych.
Monofunkyjność pomieszczeń to XIX-wieczny wynalazek,
zapoczątkowany przez wprowadzenie korytarza do domów klasy średniej. Niektóre
pokoje przybrały wtedy odpowiednie funkcje, dostosowując do niej techonologię i
formę, jak w przypadku kuchni frankfurckiej z 1927 roku. Żyjemy w krajobrazie
wnętrz, będącym stosunkowo młodym wynalazkiem, który już częściowo traci okres
wazności. Jadalnia przestaje na przykład funkcjonować jacko niezależna
przestrzeń. Dom jako typologia architektoniczna ciągle ewoluuje, a naszym
zadaniem jest tworzenie nowych typologii mieszkaniowych w oparciu o idee
zrównoważonego rozwoju. Nie zależy nam na tworzeniu nowych typów pomieszczeń,
które byłyby w stanie akumulować nowe funkcje, a raczej na uwolnieniu
przestrzeni od funkcji, a mówiąc dokładniej, na umożliwieniu jej swobodnej
interpretacji.
Architektura powinna wspierać ewolucję mieszkalnictwa, ponieważ,
jak argumentował amerykański naukowiec Jared Diamond, zmiany w środowisku
wpłyną na bieg historii cywilizacji, a co dotyczy nas szczególnie, także na
formy i funkcje architektury.
źródło: “Form and Function Follow Climate" AA Files n°55, AA School, London, UK
Bardzo dobry reportaż aż miło się czytało :D
OdpowiedzUsuń* Przez całe życie nigdy nie widziałem niczego, co działałoby tak szybko, jak zaklęcie Dr.Agbazara. Po skontaktowaniu się z Dr.Agbazarą zacząłem wierzyć w powiedzenie, że każda moneta ma dwie strony. Kiedy mój kochanek mnie opuścił, przysiągła, że już nigdy do mnie nie wróci, ale dzięki Bogu, że dzięki pomocy Dr.Agbazary mam mojego kochanka z powrotem do mnie w ciągu 48 godzin, a także chcę, aby inni ludzie ze złamanym sercem skontaktowali się z Dr. Agbazara poprzez poniższe informacje, które są za pośrednictwem poczty elektronicznej: ( agbazara@gmail.com ) lub za pośrednictwem Whatsapp na ( +2348104102662 ), możesz zobaczyć cuda Dr.Agbazara *
Usuń* Przez całe życie nigdy nie widziałem niczego, co działałoby tak szybko, jak zaklęcie Dr.Agbazara. Po skontaktowaniu się z Dr.Agbazarą zacząłem wierzyć w powiedzenie, że każda moneta ma dwie strony. Kiedy mój kochanek mnie opuścił, przysiągła, że już nigdy do mnie nie wróci, ale dzięki Bogu, że dzięki pomocy Dr.Agbazary mam mojego kochanka z powrotem do mnie w ciągu 48 godzin, a także chcę, aby inni ludzie ze złamanym sercem skontaktowali się z Dr. Agbazara poprzez poniższe informacje, które są za pośrednictwem poczty elektronicznej: ( agbazara@gmail.com ) lub za pośrednictwem Whatsapp na ( +2348104102662 ), możesz zobaczyć cuda Dr.Agbazara *
OdpowiedzUsuń52 year old VP Accounting Cale Doppler, hailing from Le Gardeur enjoys watching movies like "Sea Hawk, The" and Backpacking. Took a trip to Garden Kingdom of Dessau-Wörlitz and drives a Ferrari Dino 206SP. Odwiedz strony
OdpowiedzUsuńWciąż pamiętam mój ból małżeństwa, kiedy mój mąż mnie opuścił, Dr.Agbazara z AGBAZARA TEMPLE przywróciła mi kochanka w zaledwie 2 dni, chcę tylko podziękować Wam za zaklęcie i spodziewamy się naszego pierwszego dziecka. Jeśli masz problemy małżeńskie, spróbuj skontaktować się z TEMPLE AGBAZARA: ( agbazara@gmail.com ) Lub WhatsApp mu na: ( +2348104102662 )
OdpowiedzUsuń