28 lis 2010

BEN VAN BERKEL, CAROLINE BOS - DIAGRAMY (1999)

    Technika diagramów jest dla nas oparciem w świecie szybkich strumieni informacji będących tylko pośrednikami. Brak znaczenia tworzony przez powtarzanie i pośredniczenie, jest przezwyciężony za pomocą diagramów, które generują nowe, instrumentalne znaczenia i oddalają architekturę od typologicznej fiksacji.
    Czym jest właściwie diagram? Ogólnie rzecz biorąc, diagramy są znane i rozumiane jako wizualne narzędzia używane do kompresji informacji. Diagram specjalistyczny, taki jak tabela statystyczna czy schematyczny obraz, może zawierać w kilku liniach tyle informacji co kilka stron tekstu pisanego. Diagramy stały się ostatnio bardzo ważną techniką w architekturze, ponieważ promują powszechne, generatywne i instrumentalne podejście do projektowania. Istotą techniki diagramu jest to, że wprowadza w wartości pracy które nie mogą być opisane słowami, odcięte są od ideologii i ideałów, przypadkowości, intuicji, subiektywności, nie przywiązują się do linearnej logiki - wartości które mogą być fizyczne, strukturalne, przestrzenne i techniczne.

    Istnieją trzy stopnie diagramów: selekcja, aplikacja i operacja. Umożliwiają one wyobraźnie poszerzanie tematów na zewnątrz i wewnątrz ich samych, zmieniając się w proces.
    Diagramy zawierają także informacje na wielu poziomach. Diagram jest mieszanką skonsolidowanych sytuacji, technik, taktyk i funkcji.
    Diagram nie jest odbitką. Nie jest profesjonalnym rysunkiem aktualnej konstrukcji, rozpoznawalnym w swoich detalach i odpowiedniej skali. Żadna sytuacja nie może być bezpośrednio przełożona w odpowiednią miarę i totalnie relatywną konceptualizację. Zawsze będzie przerwa pomiędzy tymi dwoma bytami. Tak samo odgórne koncepty nie mogą być bezpośrednio przełożone na architekturę. Zawsze musi istnieć pośrednik. Składnik pośredniczący w diagramie pochodzi nie ze strategii informacji w diagramie, ale z jego rzeczywistej, materialnej konfiguracji. Diagram nie jest metaforą ani paradygmatem, ale 'abstrakcyjną maszyną' która jest jednocześnie zawartością i ekspresją. To odróżnia diagramy od indeksów, ikon i symboli. Znaczenia diagramów nie są trwałe. Diagramatyczna, czy abstrakcyjna maszyna nie jest reprezentatywna.  Nie reprezentuje istniejącego obiektu czy sytuacji, ale jest instrumentem w produkcji nowych obiektów i sytuacji.
Przyszłościowa tendencja praktyki diagramów jest niezbędnym składnikiem zrozumienia sposobów ich funkcjonowania.
    Jak diagram może zostać wybrany i zastosowany?  Funkcją diagramu jest odłożenie typologii i procesu projektowania poprzez zmianę zewnętrznych koncepcji w określony kształt: figurę, nie obraz czy znak. Ale jak wybieramy, używamy i interpretujemy diagramy? Wybór i użycie diagramu zakłada wykorzystanie elementu, który zawiera w swoim bardzo gęstym pokładzie informacji coś, do czego możemy nawiązać, coś sugestywnego, odwracającego naszą uwagę od frazesów. Jakkolwiek diagram nie jest wybierany na bazie reprezentatywnych informacji, nie jest obrazem przypadkowym. Znalezienie diagramu zależy od podstawowych czynników kształtujących projekt: jego lokalizacji, programu i konstrukcji.
    Aby zaproponować możliwą, wirtualną organizację, używaliśmy ideogramów, diagramów linearnych, obrazowych, i operacyjnych, znalezionych w podręcznikach technicznych, reprodukcjach obrazów i przypadkowych obrazach, które zbieramy.  Są one zasadniczo infrastrukturą projektu, mogą być odczytywane jako mapy ruchu, nie okazujące szacunku swojemu pochodzeniu. Są używane jako źródła rozmnażania idei w procesie rozkładania.
    Jak diagramy stają się operacyjne? Abstrakcyjna maszyna diagramu potrzebuje wyzwolenia. Jaka jest właściwie zasada angażująca zmiany i transformację? Co więcej, jak możemy wyizolować tę zasadę i nadać jej wymiary, które uczynią ją uchwytną i użyteczną? Użycie diagramu w pracy natychmiast wskazuje na rolę czasu i akcji w procesie projektowania. Splot czasu i akcji czyni transformację możliwą, tak jak w powieściach, w których długie opisy narracyjne owijają się dookoła czarnych dziur w fabule. Gdyby nie było czarnych dziur, w które mógłby wpaść protagonista powieści, krajobraz narracyjny byłby gładką i pozbawioną czasu płaszczyzną w której bohater, jego charakter i przygody są formowane przez ten krajobraz, nie mógłby ewoluować. Fabuła jest nierozerwalną kombinacją postaci, miejsca, wydarzenia i trwania. Krajobraz opowieści, czarne dziury i postać stają się jednym. Razem wyzwalają maszynę. W architekturze wygląda to tak: projekt ma wyznaczoną ścieżkę. Zanim praca stanie się typologią, diagram, bogaty w znaczenie, pełny potencjału ruchu i wypełniony strukturą, która łączy ważne aspekty projektu, zostaje odnaleziony. Specyficzne właściwości tego diagramu rzucają nowe światło na projekt. W rezultacie, praca nie zostaje zakończona, pojawiają się nowe kierunki i znaczenia. Diagram działa jak czarna dziura, która diametralnie zmienia ścieżkę projektu, zmienia i uwalnia architekturę.




tłum. Łukasz Stępnik
Ben van Berkel, Caroline Bos, Move, Un Studio and Goose Press, Amsterdam, 1999

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz