22 lis 2012

JUHANI PALLASMAA - OCZY SKÓRY (THE EYES OF THE SKIN - 1996)

    Hegemonia wzroku nigdy nie była tak silnie obecna w sztuce architektury jak w trakcie ostatnich 30 lat. Tworzenie wyraźnych i łatwych do zapamiętania obrazów stało się nadrzędnym celem pewnego typu architektury w której zamiast ugruntowanego plastycznie i przestrzennie doświadczenia istotne jest zaadaptowanie psychologicznej strategii reklamowania i ciągłego przekonywania; budynki stały się wizualnymi produktami pozbawionymi egzystencjalnej głębi i szczerości.

    David Harvey łączy 'porażkę tymczasowości i poszukiwania chwilowych doznań' we współczesnej ekspresji z utratą głębi doświadczenia. Frederic Jameson używa zwrotu 'wymyślona płytkość' aby opisać współczesną 'fascynację widokiem, płaszczyzną i natychmiastowym efektem, która nie ma żadnych szans na przetrwanie próby czasu'.
    W konsekwencji tego potoku obrazów architektura naszych czasów stała się sztuką wyłącznie wizualną, zamykając epistemologiczny krąg rozpoczęty przez Greków. Zmiana nie polega jednak wyłącznie na dominacji wzroku. Architektura nie spotyka już ciała, stała się jedynie sztuką drukowania obrazów pospiesznie utrwalonych przez obiektyw kamery. W kulturze obrazów sama percepcja wzrokowa stała się płaska i mało plastyczna. Zamiast doświadczania naszego istnienia w świecie, stajemy się biernymi widzami oglądającymi obrazy prześwietlające nasze siatkówki. David Michael Levin używa pojęcia 'frontalnej ontologii' aby opisać przewagę frontalnego, określonego i skupionego sposobu postrzegania.
    Susan Sontag dokonała wnikliwej analizy wpływu fotografii na naszą percepcję świata. Pisze ona na przykład o 'mentalności, która spogląda na świat jako na zestaw potencjalnych fotografii' i przekonuje, że 'rzeczywistość wydaje się coraz bardziej przypominać obraz z kamery' oraz że 'wszechobecność fotografii ma niezaprzeczalny wpływ na naszą etyczną wrażliwość. Poprzez meblowanie naszego i tak bardzo zatłoczonego świata duplikatami złożonymi z obrazów i fotografii sprawiamy, że wydaje się nam on bardziej dostępny'.
    Budynki tracą swoją plastyczność i połączenie z językiem ciała przez co stają się chłodną i odległą wizją rzeczywistości. Wraz z utratą wrażliwości na dotyk, wymiarów i detali przystosowanych do ludzkiego ciała (a zwłaszcza dłoni) struktury architektoniczne stały się odpychająco płaskie, ostre, niematerialne i nierzeczywiste. Rozdzielenie konstrukcji od materialnej rzeczywistości i rzemiosła zmieniło architekturę w zestaw scenografii pozbawiony autentyczności. 'Aura', intuicyjna obecność, którą Walter Benjamin uznaje za konieczną wartość autentycznego dzieła sztuki została utracona. 
(...) Płaskość współczesnych konstrukcji wzmocniona jest słabnącym poczuciem materialności. Naturalne materiały takie jak kamień, cegła czy drewno pozwalają naszej wizji penetrować ich powierzchnie i przekonują nas o swojej wiarygodności. Naturalne materiały uwidaczniają swój wiek i swoją historię tak samo jak źródło pochodzenia i sposoby ich użytkowania w przeszłości. Wszelka materia istnieje w czasowym kontinuum; patyna wzbogaca materiały i konstrukcje doświadczeniem czasu. Jednakże produkowane maszynowo materiały współczesności - pozbawione skali panele szkła, emaliowane metale i syntetyczne plastiki wydają się wciąż ukazywać się w polu widzenia bez ujawniania ich materialnej esencji i wieku. Budynki czasów dominacji technologii dążą do ponadczasowej perfekcji i nie liczą się z wymiarem czasu, nieustępliwym i znaczącym psychologicznie procesem starzenia się. Ten strach przed śladami użytkowania i wiekiem związany jest z naszym strachem przed śmiercią.
(...) Obecny nadmierny nacisk na intelektualny i konceptualny wymiar architektury powoduje zanik jej fizycznej, sensualnej i cielesnej esencji. Współczesna architektura pretendująca do roli awangardy jest znacznie częściej zaangażowana w sam dyskurs architektoniczny, czy badanie marginalnych sfer, niż w odpowiadanie na egzystencjalne pytania człowieka. Powoduje to powstawanie czegoś w rodzaju architektonicznego autyzmu, zinternalizowanego i autonomicznego dyskursu, który nie jest oparty na egzystencjalnej rzeczywistości w której funkcjonujemy.





tłum. Łukasz Stępnik
źródło: Juhani Pallasmaa, 'The Eyes of the Skin', wyd. Wiley, Chichester, 2005,
tekst zamieszczony w zakresie uzasadnionym nauczaniem, kopiowanie tekstu w celach komercyjnych jest zabronione

   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz