5 lut 2013

BERNARD TSCHUMI - THE MANHATTAN TRANSCRIPTS (1981)

I. DEFINICJA

Transkrypcje, uznając że nie ma architektury bez wydarzeń, bez programu i bez przemocy, starają się doprowadzić architekturę do jej granic poprzez wprowadzenie określonych programowych i formalnych rozważań zarówno do dyskursu architektonicznego jak i jego reprezentacji.

1. Granica

granica: zakres (w architekturze: forma wiedzy będąca ciągle kwestionowana.)

Produkcje na granicy literatury, na granicy muzyki, na granicy jakiejkolwiek dyscypliny, często mówią nam wiele o stanie tej dyscypliny, jej paradoksach i sprzecznościach. Pytanie o granice to określanie natury danej dyscypliny.

Współczesne granice architektury: 1) kwestie dotyczące związku pomiędzy przestrzeniami i ich funkcją, pomiędzy 'typologią' i 'programem', pomiędzy obiektami i wydarzeniami; 2) kwestie dotyczące zapisu architektury. (Jakkolwiek dokładne nie byłyby plany, przekroje i aksonometrie, zawsze będą one logiczną redukcją myśli architektonicznej do tego, co może być pokazane, wykluczając inne problemy. Znajdują się one w więzieniu architektonicznego języka, gdzie 'granica mojego języka jest granicą mojego świata'. Każda próba wyjścia poza te ograniczenia, każda próba zaoferowania nowego sposobu odczytywania architektury wymaga zakwestionowania tej konwencji.) 


II. WARUNEK

Transkrypcje odnoszą się do współczesnej dysjunkcji, rozłączenia funkcji, formy i wartości socjalnych. Służą pokazaniu, że kiedy ten warunek staje się architektoniczną konfrontacją, powstają nowe związki pomiędzy przyjemnością i przemocą.

1. Dysjunkcja

dysjunkcja: proces rozłączania, stan bycia rozdzielonym, separacja, rozłam. Relacja pojęć w proponowanym rozdzieleniu.

M. Focault, zauważając powstawanie nowej dziedziny: 'jak określić różne koncepcje, które umożliwiają nam pojąć brak ciągłości czy progi, pomiędzy naturą i kulturą, brak możliwości zredukowania jednego z tych pojęć do drugiego, zrozumieć odpowiedzi znalezione przez poszczególne społeczności czy postacie, nieobecność form pośrednich, nieobecność continuum czasu i przestrzeni.' (w: Porządek Rzeczy)

Tak często opłakiwane XX-wieczne rozdzielenie człowieka od obiektu, obiektu od wydarzenia, wydarzenia od przestrzeni czy bycia od znaczenia potwierdza utratę jedności, przed którym nie ma żadnej ucieczki. To rozbicie domaga się dynamicznej koncepcji skonfrontowanej ze statyczną definicją architektury, jest to moment, który doprowadza architekturę do jej granic.

III. KLASYFIKACJA

Transkrypcje oferują inny sposób odczytywania architektury w którym przestrzeń, ruch i wydarzenia są zupełnie niezależne, ale relacja między nimi jest skonstruowana w nowy sposób, przez co konwencjonalne składniki architektury łamią się i odbudowują wzdłuż innych osi.

1. Wydarzenie

wydarzenie: wypadek, zdarzenie, określony przedmiot programu. Wydarzenia mogą obejmować poszczególne sposoby użytkowania, pojedyncze funkcje czy wyizolowane aktywności. Zawierają w sobie momenty pasji, akty miłości i czas śmierci.

Wydarzenia istnieją niezależnie. Rzadko kiedy wynikają wprost z ich otoczenia. Wydarzenia posiadają swoją własną logikę, swój własny pęd. W literaturze są narracjami (w przeciwieństwie do opisów).

2. Przestrzeń

przestrzeń: cosa mentale? Aprioryczna kategoria świadomości Kanta? Czysta forma? A może raczej produkt społeczny, projekcja struktury społeczno-politycznej?

Modernizm: Przestrzeń architektoniczna może posiadać własną autonomię i logikę. Zniekształcenia, pęknięcia, ściśnięcia, fragmentacje i kontrasty są nieodłącznym elementem manipulowania formą, od Piranesiego do Schwittersa, od Dr Caligari do Rietvelda.

3. Ruch

ruch: akcja lub proces poruszania się. Także określony akt poruszania (w wierszu lub narracji: progres lub wypadek, rozwój akcji, właściwość posiadania wielu wypadków.)

Także: nieuniknione wtargnięcie ciał w kontrolowany porządek architektury. Wkraczanie do budynku: akt, który narusza równowagę precyzyjnie uporządkowanej geometrii (czy na fotografiach architektury pokazuje się biegaczy, walczących lub kochanków?), ciała, które rzeźbią nieoczekiwanie przestrzenie przez swoje płynne i nieokreślony emocje. Architektura jest zatem tylko organizmem pasywnie włączonym we współżycie z użytkownikami, których ciała sprzeciwiają się ostrożnie ustanowionym zasadom architektonicznej myśli.

IV. ZALEŻNOŚĆ

Treścią Transkrypcji jest związek pomiędzy trzema poziomami wydarzeń, przestrzeni i ruchu określający przeżycie architektoniczne. Nie mają one jednak na celu przekraczanie sprzeczności obiektów, ludzi i wydarzeń by połączyć je w nowy sposób: zamiast tego, starają się zachować te sprzeczności i ukazać je w nowy, dynamiczny sposób, w nowej relacji obojętności, wzajemności i konfliktu.

1. Obojętność

obojętność: fakt nie czynienia żadnej różnicy. (magnetyzm: w środku magnesu gdzie siły przyciągające neutralizują się.)

Kiedy przestrzenie i wydarzenia są funkcjonalnie niezależne, można zaobserwować strategię obojętności w której myśl architektoniczna nie jest utylitarna, w której przestrzeń ma swoją logikę a wydarzenia swoją. Taki być Crystal Palace i neutralne szopy wielkich XIX-wiecznych wystaw, które były tłem dla wszystkiego: od słoni opakowanych w rzadkie kolonialne sukna do międzynarodowych walk bokserskich. Podobnie - choć w zupełnie innej konwencji - działa Casa del Fascio Terragniego w Como, będąca świetnym przykładem ćwiczenia architektonicznego języka i całkiem przyjemnym miejscem pracy pomimo, a może i dzięki temu, że przypadkowo zestawia przestrzeń i funkcję.

2. Wzajemność

wzajemność: stan odnoszenia się do siebie, stan lub relacja, w którym następuje wzajemna akcja, wpływ, dawanie i odbieranie, korespondencja itd. pomiędzy stronami i rzeczami.

Programy i przestrzenie architektoniczne mogą być także totalnie od siebie zależne i w pełni polegać na wzajemnej egzystencji. W tym przypadku, wizja użytkowania determinuje każdą architektoniczna decyzję (która może zwrotnie zdeterminować podejście użytkowników). Architekt projektuje scenografię, pisze scenariusz i reżyseruje pracę aktorów. Takie były idealne kuchnie Werkbundu z lat dwudziestych w których każdy krok prawie biomechanicznej gospodyni domu był ostrożnie monitorowany. Taka była Biomechanika Meyerholda, wyrażona scenografią Popovy, gdzie logika postaci grała z - lub przeciwko logice dynamicznego otoczenia. Takie jest też Muzeum Guggenheima Franka Lloyda Wrighta czy wejście do Pawilonu General Motors Normana Bel Geddesa.

Tutaj nie ma znaczenia co pojawi się pierwsze, ruch czy przestrzeń, które formuje które, ponieważ są one głęboko powiązane - jak więzień i jego strażnik. Obowiązuje ta sama sieć zależności: tylko strzałka mocy zmienia swój kierunek.

3. Konflikt

większość relacji jest naturalnie bardziej skomplikowana. Możesz w końcu spać w swojej kuchni. Walczyć i kochać. Takie zmiany oczywiście nie są bez znaczenia. Kiedy porządek XVIII-wiecznego placu zamienia się w XX-wieczną rewoltę, zmiana natychmiastowo sugeruje krytycyzm wobec instytucji. Kiedy przemysłowy loft na Manhattanie zamienia się w rezydencję, następuje podobna zmiana, wolta która może nie jest aż tak dramatyczna, ale na pewno obecna.

Kiedy w Kaplicy Sykstyńskiej ustawia się płotki, architektura przestaje być więźniem czystego sumienia czy parodii. Przez chwilę wykroczenie jest rzeczywiste i potężne. Wkrótce jednak wykroczenie poza oczekiwania społeczne staje się akceptowalne. Tak jak okrutne kolaże Surrealistów zainspirowały retorykę reklam; złamana zasada zostaje zintegrowana z codziennością motywowana symbolicznie lub technologicznie.

Taki jest Carpenter Center Le Corbusiera, ze swoją rampą, która atakuje budynek, autentycznym ruchem ciał w architektonicznej bryle. Albo odwrotnie: jest to masa, która wymusza ruch ciał.

Przedstawiając te zależności obojętności, wzajemności i konfliktu, należy podkreślić, że istnieją one niezależnie od panującej ideologii (modernizm vs humanizm, formalizm vs funkcjonalizm itd.) promowanej zazwyczaj przez architektów i krytyków.

V. ZAPIS

Celem trójpodziału zapisu (wydarzenia, ruch, przestrzenie) jest wprowadzenie porządku doświadczeń, porządku czasu - ruchów, interwałów, sekwencji - jako interwencji w sposób odczytywania miasta. Wynika także z potrzeby zakwestionowania rodzajów reprezentacji zazwyczaj stosowanej przez architektów: planów, przekrojów, aksonometrii czy perspektyw.

1. Zapis ruchu

zapis: proces lub metoda zapisywania numerów, wartości etc. poprzez system znaków, tym samym przez jakikolwiek system symboli lub znaków użytych w celu zapisu.

Ruchy - tłumów, tancerzy, walczących - przypominają intarsję ciał w przestrzeń architektoniczną, jednego porządku w drugi. Potrzeba dokładnego zapisywania takich konfrontacji bez używania funkcjonalistycznych formuł zasugerowała dokładne formy zapisu ruchu. Rozszerzając typowy zapis choreograficzny, ten zapis próbuje wyeliminować tendencyjne znaczenia nadawane określonym akcjom w celu skupienia się na ich wymiarze przestrzennym: ruchu ciał w przestrzeni.

Zamiast tradycyjnego zapisu za pomocą strzałek na neutralnej płaszczyźnie, logika ruchu sugeruje prawdziwe korytarze przestrzenne powstałe za pomocą 'wycinania przestrzeni z elastycznej substancji' lub odwrotnie: sugeruje powstawanie ciągłych kształtów, tak jakby cały ruch zmienił się w obiekt, 'zamrożony' w formie masywnego wektora.

2. Zapis Wydarzeń

Każde wydarzenie lub akcja (jednostkowy moment danego 'programu') może być opisany za pomocą fotografii w celu zbliżenia go do obiektywności (nawet jeżeli ta nie może być osiągnięta) często usuwanej z architektonicznych programów.

VI. ARTYKULACJA

Transkrypcje nie są przypadkowym zbiorem wydarzeń, są zorganizowane w określony sposób. Są sekwencjami, następstwem ram konfrontujących przestrzenie, ruch i wydarzenia, każde z jego własną strukturą i zasadami.

1. Ramy

ramy: ramy są jednocześnie urządzeniem kadrującym (- regularne, proste i solidne) i materiałem kadrowanym, który ciągle podważa i przemieszcza. Czasami także urządzenie kadrujące może stać się obiektem interwencji podczas gdy materiał kadrowany jest uporządkowany i konformistyczny. (...)

2. Sekwencje

(...) Linearyzm sekwencji porządkuje wydarzenia, ruch i przestrzeń w jeden ciąg który równolegle łączy różnorodne problemy. Zapewnia 'bezpieczeństwo' i jest jedyną nadrzędną zasadą przeciwstawiającą się architektonicznemu strachowi.

VII. TRANSFORMACJA

Sekwencje Transkrypcji są zintensyfikowane poprzez użycie narzędzi, zasad transformacji takich jak kompresja, wstawianie, przenoszenie, etc.

1. Narzędzie

narzędzie: wydarzenie lub zdolność do bycia narzędziem, wynalazek, pomysł, wynik działania,
opracowanie: porządkowanie planu lub projektu, planowanie, kadrowanie, wymyślanie.

Każda praca nad autonomiczną formą (w przeciwieństwie do form które chciałyby być uznawane za konsekwencję funkcjonalnych lub materiałowych rozważań) wymaga opracowania narzędzi (jeżeli nie ma popaść w arbitralność) (...)

Wszystkie narzędzia transformacji (powtórzenie, zaburzenie etc.) mogą być stosowane niezależnie do przestrzeni, wydarzeń czy ruchów. Możemy zatem osiągnąć powtarzającą się sekwencję przestrzeni (dziedzińce kamienicy berlińskiej) połączoną z odpowiednią sekwencją wydarzeń (tańcem w pierwszym dziedzińcu, walką w drugim, jazdą na łyżwach w trzecim itd.).

VIII. KOMBINACJE

Wychodząc poza konwencjonalną definicję 'funkcji', Transkrypcje używają swoich poziomów analizy by wprowadzić termin programu - pola, które ideologie architektoniczne porzuciły na zawsze - i eksplorować niesłychane konfrontacje.

1. Program

program: kombinacja wydarzeń (...)
'Program architektoniczny jest listą potrzebnych funkcji; wskazuje na ich relacje, ale nie sugeruje żadnych kombinacji lub proporcji.'
(Julien Guadet)

Każdy program (dany przez klienta, instytucję czy cokolwiek innego) może być przeanalizowany, rozłożony i zrekonstruowany według określonej zasady czy kryterium i złożony później w inną konfigurację programową (przy zachowaniu pierwotnych możliwości programowych).

Dyskusja nad programem nie oznacza powrotu do konfrontacji funkcji i formy,  powodowania powstania związków pomiędzy programem i typologią czy tworzenia nowej wersji utopijnego pozytywizmu. Otwiera ona natomiast pole badań w którym przestrzenie wreszcie skonfrontowane są z tym co się w nich dzieje. (...)

2. Narracja

Czy istnieje coś takiego jak architektoniczna narracja? narracja nie oznacza tylko sekwencji, ale także język. Jak wszyscy wiemy, 'język' architektury, architektury, która 'mówi' to kwestia kontrowersyjna. Kolejne pytanie: Jeżeli taka narracja architektoniczna odpowiada narracji literackiej, czy przestrzeń łączy się ze znakami tworząc dyskurs?

Przypomina to eksperyment twórcy filmowego Kuleshova, który przedstawił to samo ujęcie twarzy aktora w różnych sytuacjach prowokując publiczność do odczytywania różnych wyrazów twarzy w różnych zestawieniach. Tak samo jest w architekturze: Przestrzenie określane są przez wydarzenia tak samo jak wydarzenia określane są przez przestrzenie. Jedno nie powoduje drugiego, istnieją one niezależnie. Tylko w momencie, kiedy się przecinają, reagują na siebie wzajemnie. (...)

IX. DEKONSTRUKCJA

Oprócz abstrakcyjności narzędzi Transkrypcje zakładają, jaka jest rzeczywistość, rzeczywistość czekająca by być zdekonstruowaną - i ewentualnie przetransformowaną. Izolują, kadrują, 'zabierają' elementy miastu (chociaż rolą Transkrypcji nie jest reprezentowanie, nie są one mimetyczne.)

1. Rzeczywistość

Odejście od form podstawowych nie oznacza powrotu do historyzmu czy eklektyzmu. Oznacza natomiast grę z fragmentami rzeczywistości i racjonalną strukturą abstrakcyjnych koncepcji i kwestionowanie natury architektonicznych znaków. Te fragmenty rzeczywistości (uchwycone przykładowo za pomocą fotograficznej soczewki) wprowadzają do architektury problematykę ideologiczną i kulturową. Zamiast nawiązywać do przeszłości, fragmenty te odnoszą się do materiału architektury, neutralnego obiektywizmu. 

2. Fotografia

każda analiza ('dekonstrukcja') materiału architektury może być wykonana raczej za pomocą dokumentacji a nie samego materiału. W przeciwieństwie do planów, map i aksonometrii zazwyczaj używanych w zapisie architektonicznym, opis perspektywiczny istniejącego budynku bardziej przypomina zapis fotograficzny; fotografia może zatem służyć za źródło obrazu architektonicznego. Perspektywa nie jest już zatem elementem trójwymiarowego rysunku, ale rozszerzeniem współczesnej percepcji fotograficznej.(...)

3. Kino

tymczasowość transkrypcji nasuwa skojarzenia z filmem. Oprócz wspólnej, dwudziestowiecznej wrażliwości oba te zapisy dzielą technikę poklatkową, izolację zamrożonych bitów akcji. (...)

X. UCZUCIE

Jeżeli programy użyte w Transkrypcjach mają ekstremalną naturę to należy podkreślić fakt, że być może cała architektura zamiast opisywania standardów funkcjonalnych, dotyczy miłości i śmierci.

1. Przemoc

programowa przemoc powinna kwestionować przeszłe humanistyczne programy, które zajmowały się raczej funkcjonalnością niezbędną do przetrwania i produkcji i faworyzować aktywności zazwyczaj uznawane za negatywne i bezproduktywne: 'luksus, żałoba, wojna, kult; konstruowanie wystawnych pomników, gier, spektakli, sztuki, perwersyjnej seksualności'). Koncepcja przemocy sugeruje także, że definicja architektury może znajdować się na przecięciu logiki i bólu, racjonalności i udręki, koncepcji i przyjemności.

2. Przyjemność

przyjemność architektury może być zapewniona gdy spełnia ona czyjeś przestrzenne wymagania i ucieleśnia architektoniczne idee i koncepcje. Istnieje szczególny rodzaj przyjemności który warto wymienić: przyjemność wynikająca z konfliktu, występująca kiedy cielesna przyjemność związana z przestrzenią przeciwstawia się przyjemności porządku. 

3. Szaleństwo

'w szaleństwie uzyskana jest równowaga, ale równowaga ta ukryta jest pod chmurami iluzji, pod udawanym nieporządkiem; rygor architektury ukryty jest pod chytrym układem nieuporzadkowanej przemocy.'
(M. Foucault, Historie de la Folie)













fragmenty,
tłum. Łukasz Stępnik
źródło: Tschumi Bernard, 'The Manhattan Transcripts', Academy Editions, Londyn, 1994,
tekst zamieszczony w zakresie uzasadnionym nauczaniem, kopiowanie go w celach komercyjnych jest zabronione
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz