Nowoczesna technika i jej konsekwencje w budownictwie;
standaryzacja;
zagadnienia socjalno-ekonomiczne;
zagadnienie budowy miast;
wychowanie młodego pokolenia architektów-
oto pięć punktów dyskusji przedstawionych jesienią
1928 r. zbuntowanemu przeciw rutynie gronu pionierów nowego budownictwa, które
na zaproszenie p. Helene de Mandrot zebrało się w zamku w La Sarraz. (…)
W
lutym 1929 r. zwołał pierwszy prezes Kongresów prof. Karol Moser, zebranie
delegatów do Bazylei, w celu rozpoczęcia konkretnej pracy. We wszystkich bowiem
krajach, sprawy rozważane w La Sarraz, były jednakowo palące: nowoczesna
architektura, uznana i przyjęta przez szczupłe grono „wtajemniczonych”, z
chwilą gdy ogarnąć chciała szerokie kręgi konsumentów, natrafiała na opór nie
do przezwyciężenia. We wszystkich krajach rozpoczęta była walka o prawo do
życia dla nowego budownictwa.
Jednak
walka o funkcjonalizm planu i przekroju, o plastyczną organizację przestrzeni,
o opanowanie i stosowanie nowych materjałów, nowych konstrukcyj, nowej techniki
instalacyjnej traci sens, jeżeli toczy się a la longue jedynie w celu
zaspokojenia wymagań poszczególnego, uprzywilejowanego finansowo klienta. Brak
zdrowej postawy społecznej, brak czynnika masowości, odbiera rację bytu
zawodowi architekta. I dlatego program działalności Kongresów nie obejmuje
tematów indywidualnych: celem jest dojście o syntezy pojęcia: MIASTO.
Zdecydowano
się obrać drogę dedukcyjną, opartą na obliczeniach i statystyce, uważając, że
ta tylko droga stanowić może zdrowy podkład do pracy kolektywnej.
W
rozumieniu różnorodności problemów, składających się na pojęcie „Miasto”,
rozłożono zadania kongresu na szereg tematów, dla których postanowiono
przedewszystkiem zebrać materiał obiektywny, stwierdzający istniejący stan
rzeczy. Na jego zasadzie miały być wyprowadzone wnioski i opracowana synteza
każdego zagadnienia.
Mając
na uwadze cel ostateczny: syntetyczne rozwiązanie miast nowych, zaczęto od
elementu najmniejszego: mieszkania dla minimum egzystencji rozpatrywanego pod
kątem widzenia potrzeb biologicznych: Air
– son – chaleur – lumiere – prawa każdego człowieka do powietrza, światła,
ciepła i ciszy w obrębie mieszkania.
Opracowane
kwestjonarjusze i wzory dla jednolitego przedstawienia planów „mieszkania
najmniejszego”. Miasto Frankfurt n/Menem, podporządkowane talentowi organizatorskiemu
Ernsta May’a, ma w dziedzinie masowego budownictwa mieszkaniowego
najwięcej wówczas do powiedzenia – tam więc
odbywa się II Kongres. Zebrani fachowcy uzgadniają wymagania, stawiane
mieszkaniu najmniejszemu. Rezultaty opublikowane w wydawnictwie: „ Die Wohnung
fur das Existenzminimum” – wyd. Englert u. Schlosser.
Kongres
frankfurcki konstatuje fakt, że nie można realizować dobrych tanich mieszkań
bez racjonalnego sposobu rozwiązania sposobu zabudowy dzielnic mieszkaniowych,
i postanawia rozpatrzyć na następnym Kongresie łączenie komórek w większe
jednostki. Zainicjowano wydawnictwo i wystawę p. n. „Rationelle Bebaungsweisen”
– „Lotissement rationnel”, mające na celu:
a
porównanie przez
jednolicie zestawione tablice możliwości zabudowy w ramach istniejącego prawodawstwa
budowlanego poszczególnych krajów;
b
opracowanie w
jednolity sposób prób poprawienia zabudowy pod względem higieny i komunikacji
(…) Kongres przekonywuje się na mocy zebranego materiału,
że architekci wszystkich niemal krajów walczą o zapewnienie mieszkańcom miast
światła, powietrza i zieleni przez racjonalne sposoby zabudowy, wypracowane w
latach ostatnich (Zeilenbau). Na przeszkodzie stoją przeważnie sztywne plany
regulacji miast, nie nadające się przeważnie do zastosowania w nich nowych
systemów zabudowy. Już przy planowaniu poszczególnych dzielnic, konstatujemy
fakt, który stanie się osią rozważań Kongresu ateńskiego: jeżeli nawet plan
miasta jest dostatecznie elastyczny, to realizacja racjonalnych sposobów
zabudowy sparaliżowana jest w większości wypadków przez to, iż miasto nie
dysponuje swobodnie swoim terenem.
Maison
haute, - moyenne ou basse. Wizja funkcjonalnej dzielnicy mieszkaniowej o domach
wysokich, rozstawionych szeroko wśród rozległych zieleńców, fascynuje członków
Kongresu. Odczyty Le Corbusier’a, Gropiusa, Kaufmanna, Neutry i niżej
podpisanego, oparte na rozmaitych przesłankach, zbiegają się w konkluzji:
dążymy do realizacji łączenia funkcjonalnych mieszkań w funkcjonalne pionowe
aglomeraty; do łączenia aglomeratów tych w funkcjonalne dzielnice. Na
horyzoncie ukazuje się cel:
MIASTO FUNKCONALNE:
Obliczona na daleką przyszłość działalność
architektów-urbanistów nie cofa się przed chwilowymi przeszkodami. Ewolucja czy
rewolucja stosunków socjalnych i ekonomicznych, których uzdrowienie jest
warunkiem prosperowania zdrowej architektury, płynie równolegle własnem swojem
łożyskiem – w różnych krajach z rozmaitem nasileniem. Ale w pewnem momencie,
dzięki właściwemu przygotowaniu „utopje urbanistyczne” staną się
rzeczywistością. Miasto funkcjonalne, które stanowić miało temat szeregu „kongresów
pracy”, to miasto, w którem czynniki zasadnicze:
mieszkanie
praca
wypoczynek
powiązane siecią komunikacji, funkcjonuję bez zarzutu.
W miastach, w których mieszkamy,
mieszkanie
praca
wypoczynek
komunikacja
są pomieszane chaotycznie i funkcjonują źle. Ażeby
zdobyć pewność, jak należy zorganizować miasta – Kongres opracował analizę istniejących
miast, wyrażoną w jednolicie opracowanem znakowaniu przez trzy mapy,
obejmujące:
1
mieszkanie,
pracę, wypoczynek – w obrębie miasta;
2
komunikację – w obrębie
miasta; oraz
3
schemat tych
funkcji w obrębie regjonu
(…) Z kajut wyskakują młodzi szwajcarzy, niemcy, holendrzy;
zaczynają wydobywać dorobek kongresu – mapy urbanistyczne 31 miast:
Dessau, Frankfurtu,
Kolonji, Berlina, Oslo, Stockholmu, Detroit, Los Angeles, Baltimore,
Madrytu, Barcelony, Zurichu, Genewy, Pragi, Zagrzebia, Warszawy, Dalat,
Bandoeng, Aten, Brukseli, Charleroi, Paryża, Amsterdamu, Rotterdamu, Hagi,
Utrechtu, Littorii, Como, Werony, Genui, Londynu – rezultat rocznej przeszło
pracy zespołów 16 krajów. Każde miasto przedstawione jest w postaci trzech map:
mapy funkcyj w obrębie miasta,
mapy komunikacji w obrębie miasta,
mapy funkcyj i komunikacji w obrębie regjonu wraz z
tablicami przyrostu ludności, warunków topograficznych i klimatycznych, z
fotografjami z lotu ptaka, fotografjami charakterystycznych dzielnic i t. p. Ta
sama skala - tak sama nomenklatura dla
międzynarodowej choroby: „NIEOPANOWANEGO URBANIZMU”. (…)
O
godzinie 19 – tej Prezydent Van Eesteren otwiera Kongres, Generalny Sekretarz,
Dr. S. Gedion, referuje przebieg prac przygotowawczych i program obrad:
„Dokonano analizy trzydziestu miast. Kongres ustali
jej rezultaty, z których trzeba jasno zdać sobie sprawę, ażeby móc na ich
zasadzie opracować konkretne propozycje”.
Wstaje Le Corbusier. Precyzuje zadania Kongresu:
„Nie po to odbywamy pielgrzymkę do Grecji, ażeby
pięknem sztuki antycznej zapłodnić dyskusję. Zagadnienia tego rodzaju, co
architektura i polityka, architektura i estetyka nie są zagadnieniami natury
ogólnej. Kongres nasz jest kongresem techników: jeżeli są pomiędzy nami poeci…
ten lepiej. Ale to już sprawa indywidualna – a sprawy indywidualne nie mogą być
dyskutowane przez sto osób. Kongres ma omówić plany trzydziestu lat i
sformułować rezolucje. Rządy i samorządy, które decydują o losie miast, nie
składają się z fachowców-techników. Obowiązkiem kongresu jest przedstawić
rezultaty ścisłe – dać im pewność, której potrzebę odczuwają.
Ażeby przetłumaczyć idee nasze na język ogólnie
zrozumiały, musimy oprzeć się na ludziach, których zawód polega na jasnem
sformułowaniu myśli: na prasie, której przedstawiciele należą do grona
przyjaciół kongresu. Cenimy ich współpracę. To przecież poeci zbuntowali się przeciw
obecnemu Paryżowi, a nie technicy komunikacji i ścieków – to Jean Giraudoux w
imię wrażliwości zaprotestował przeciw potworności dzisiejszych miast”. (…)
„Podstawą naszych rozważań jest mieszkanie – wszelkie inne
zjawiska, jak komunikacja, przemysł i t. p. winny być oglądane przez okno mieszkania.
Stąd zasadnicza hierarchia funkcyj:
1.
mieszkanie
2.
praca
3.
odpoczynek i
rozrywka
4.
komunikacja
Ażeby
zapewnić mieszkańcom miast „radość istotną”
niebo, drzewa, światło
należy
uratować otaczającą miasto przyrodę przed trądem przedmieść. Miasto-ogród
zadawala egoizm jednostek, niwecząc zalety organizacji kolektywnej. Miasto skoncentrowane
dzięki nowoczesnej technice zapewni swobodę indywidualną w obrębie mieszkania i
zorganizuje życie kolektywne w związku ze zjawiskiem wolnych chwil – (le phenomene:
loisirs). Stąd:
czynnik indywidualny – mieszkanie
czynnik kolektywny: wolne chwile.
Które wypełniają
sporty, odpoczynek, nauka. Dzielą się one na codzienne i sezonowe. Miasta muszą
znaleźć odpowiednie przestrzenie dla tych funkcyj”.
„Przygotujmy
miasta do zjawiska ruchu: szybkość zwykła (1) ustąpiła miejsca szybkości
dwudziestokrotnej (20). Auto, kolej żelazna dają nową skalę wielkości – skalę wymiarów
kolektywnych. Walczy się z wielką przeszkodą: z własnością prywatną.
Zmobilizujmy grunty miast i krajów dla pracy kolektywnej. To nasze fachowe
twierdzenie, przekażmy władzom wraz z odpowiedniemi wskazówkami, sformułowanemi
w języku obiektywnym. Jedyne na świecie udokumentowanie: plany trzydziestu
miast, przedstawione w jednolitej formie, są siłą naszego Kongresu.
Rozpatrzmy
wszystkie zagadnienia przez pryzmat tych trzydziestu analitycznych planów i
zdecydujmy, czy: miasta obecne trwać mogą nadal? czy też należy je zburzyć –
całkowicie lub częściowo”?
Przegląd
miast. Wyrosły one przeważnie chaotycznie, nieopanowane przez świadomą wiedzę
urbanisty. Charakterystyczna mapa funkcyj dzielnic wskazuje wszędzie niemal,
jak naprzekór logice, dzielnice mieszkaniowe powiązane są z dzielnicami
fabrycznemi, bez względu na kierunek wiatrów. Dzielnice handlowe zlewają się z
dzielnicami mieszkalnemi. Ulica – stereotypowy wąski korytarz, obliczony na
komunikację pieszą, lub konną, nieprzygotowany do szybkości pojazdów
mechanicznych, zagraża życiu mieszkańców. Z
mapy regjonów widać jasno, że proletarjat: pracownicy fizyczni i
umysłowi, 10 – 15 proc. swego życia spędzają w kolei podziemnej, kolejce
podmiejskiej, autobusie czy tramwaju. Nigdzie prawie zagadnienia komunikacyjne
nie są opanowane, ani w obrębie miasta, ani tembardziej w obrębie regjonu..
Porównanie Corbusier’a, że Paryż, to stół biesiadny, na który od dwóch tysięcy
lat wnosi się nowe potrawy, nie uprzątając resztek, jest słuszne dla wszystkich
miast.
(…)
Podczas obszernych debat, mimo rozbieżności warunków pracy poszczególnych raz
jeszcze skonstatowaliśmy fakt zasadniczy: jedną z najważniejszych przyczyn, dla
których potrzeby biologiczne i
kulturalne wielkich zbiorowisk ludzkich, jakiemi są miasta, nie mogą być
należycie uwzględnione, jest stan posiadania terenów miejskich, o który
rozbijały się dotychczas wszelkie próby organizacji czy reorganizacji budowy
miast.
(…) Przestanę
na chwilę być kronikarzem Kongresu. Odbyliśmy przecież pielgrzymkę do antycznej
Hellady. Widzieliśmy nazajutrz po przyjeździe Akropol, już nie w sztucznej iluminacji
a la Jacopozzi, ale w pełnym blasku południowego słońca, które ma tę cudowną
własność, że odmaterjalizowuje rzeczy najbardziej materialistyczne. Każdy z nas
stał się „poetą” w chwili, gdy poraz pierwszy zobaczył to zewsząd widoczne
wzgórze, na którem stłoczono rozmyślnie efekty dekoracyjne najwyższej klasy,
ażeby pokazać siłę i świetność, chwałę i samochwałę plemienia attyckiego.
Muzyka tych kamieni – rytm architektury
uderza w uczucie – porywa irracjonalnie.
Proporcja czy skala?
Chyba jedno i drugie.
Proporcja Partenonu, dopasowana z
takiem mistrzostwem do skali ludzkiej, sprawia, że ten, kto tam dotarł, czuje się
po prostu tonem muzycznym, zestrojonym w czułym i ostrym akordzie z
przestrzenią ograniczoną rzeźbą kolumn i architrawów. Doskonała harmonja
architektury i człowieka.
Refleksje: Dlaczego ta architektura
tak mocno na nas działa? Chyba dlatego, że wychowaliśmy się na kulturze
greckiej. Jest nam bliska.
Odnajdujemy w niej analogję z własnemi
wysiłkami. Elementarny przykład:
Forma gzymsu wynikła z profesjonalizmu
(ochrona przed destrukcyjnym działaniem deszczu); z doskonałości konstrukcji (operowanie
właściwem tworzywem – wyzyskania jego możliwości) ; z mistrzowskiego opanowania
plastyki przestrzennej (forma cienia).
Te same zasady: funkcjonalizm –
konstrukcja, plastyka przestrzeni stworzyły nowoczesną architekturą. I dlatego
pielgrzymka do Grecji umocniła nas jeszcze w poglądzie że ZASADY greckiej architektury,
a nie jej FORMY ZEWNĘTRZNE są drogowskazem dla nowego budownictwa. Tak jak
Grecy antyczni doszli w ciągu tysiąclecia do mistrzostwa w operowaniu marmurem,
tak samo my dojść musimy do doskonałości w opanowaniu nowych materiałów
przemysłowych.
Przeżywamy początki kultury
maszynowej. Rezultaty naszej pracy są dalekie od doskonałości. Ale właśnie w
Grecji raz jeszcze uderzyło nas potężnie, tylekroć obserwowane zjawisko, że
wczesny prymitywizm – obraz młodych wysiłków – ma większą żywotność, aniżeli
rzecz dojrzała, a tembardziej schyłkowa. Grupa Typhona, z początku VI w. jest
mocniejsza od barokowej grupy Laokoona
Więc może pierwociny ścian
zróżnicowanych – np. z cegły cienkościennej łączonej z lekkim betonem – będą miały
siłę żywotną młodych latorośli większą, niż owa technika budowlana, której
wywalczą prawo do życia i która za lat dwadzieścia, produkować będzie systemem
łańcuchowym całkowicie zmechanizowane budynki.
I dlatego poczytuję sobie za wielki
zaszczyt, że na zaproszenie grupy greckiej, miałem sposobność wygłosić w
Politechnice Ateńskiej odczyt o polskich doświadczeniach nad stosowaniem ścian
warstwowych i że temat ten poruszyłem właśnie u stóp Partenonu – najwyższego wyrazu
zmarłej już dziś techniki marmuru.
Fragmenty,
źródło: "C.I.R.P.A.C. Informacje o IV Międzynarodowym Kongresie Architektury Nowoczesnej, Odbitka z Architektury i Budownictwa, 1933.
W naszym prostym zyciu milosc odgrywa bardzo szczególna role. Teraz jestesmy w stanie uczynic twoje zycie milosne zdrowym i nie ma miejsca na zadne klopoty. Wszystko to jest mozliwe dzieki AGBAZARA TEMPLE OF SOLUTION. Pomógl mi rzucic zaklecie, które przywrócilo mojego zaginionego kochanka z powrotem na 48 godzin, które zostawily mnie dla innej kobiety. mozesz takze skontaktowac sie z nim ( agbazara@gmail.com ) lub WhatsApp / Call: ( +2348104102662 ), i byc szczesliwym na wieki, tak jak teraz z jego doswiadczeniem.
OdpowiedzUsuńW naszym prostym zyciu milosc odgrywa bardzo szczególna role. Teraz jestesmy w stanie uczynic twoje zycie milosne zdrowym i nie ma miejsca na zadne klopoty. Wszystko to jest mozliwe dzieki AGBAZARA TEMPLE OF SOLUTION. Pomógl mi rzucic zaklecie, które przywrócilo mojego zaginionego kochanka z powrotem na 48 godzin, które zostawily mnie dla innej kobiety. mozesz takze skontaktowac sie z nim ( agbazara@gmail.com ) lub WhatsApp / Call: ( +2348104102662 ), i byc szczesliwym na wieki, tak jak teraz z jego doswiadczeniem.
OdpowiedzUsuń